Przepis na mojego tradycyjnego karpia



Odkąd pamiętam zawsze czekałam cały rok na wigilijnego karpia. Zapach smażonego karpia kojarzył mi się z przygotowaniami w dzień Wigilii. Jeśli przejadł się Wam karp w galarecie to poniżej przedstawiam moją wersję świątecznego karpia.

Składniki:
-karp (dzwonki)
-masło klarowane
-4 duże ząbki czosnku ( 2 na marynatę, 2 do smażenia)
-2 cebule
-oliwa z oliwek
-bulion warzywny

Na początek musimy pozbyć się zapachu mułu z karpia.
Solimy karpia i marynujemy oliwą z oliwek, świeżo wyciśniętym czosnkiem, pokrojoną w plastry cebulą oraz pieprzem. Możemy również pokrojonym dodatkowym czosnkiem nabić mięso do środka karpia. Wkładamy na noc do lodówki. 
Na drugi dzień przed smażeniem, podgotowujemy dzwonki lekko w bulionie warzywnym.
Roztapiamy klarowane masło na patelni, wrzucamy świeżo rozdrobniony czosnek i kolejną cebulę w plastrach, podsmażamy chwilę aby uwolnił się aromat. Wyciągamy dzwonki z bulionu i smażymy na patelni z dwóch stron.





 I gotowe! :) Smacznego!

Dwoje Takich - Ona

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze zawierające obraźliwą i wulgarną treść będą usuwane.