Berghof - dawna rezydencja Hitlera
Wpis powstał dla tych którzy chcą zobaczyć dawny Berghof
Hitlera, a raczej ruiny dawnej oficjalnej rezydencji Führera w Bawarii. Dla tych, którzy czują sie zawiedzeni i zmęczeni
mozolnym szukaniem w Internecie jakichkolwiek informacji na ten temat. Bo
trafienie do ruin Berghofu może nie wydawać się wcale takie oczywiste i proste. Jak trafić do dawnego Berghofu?
Sami się o tym przekonaliśmy, że nie jest to takie łatwe. Nigdzie na ten temat nie ma oficjalnej informacji. Nie znajdziemy nigdzie znaków
naprowadzających ani informacji turystycznych. Z drugiej strony jaki jest sens
oznakowania czegoś, czego już dzisiaj nie ma i nie istnieje…? Z takiego
założenia wychodzi rząd landu Bawarii.
Polityczne
Tabu
Nie spodziewajmy się, że każdy z „Tamtejszych” będzie
wiedział gdzie znajduje się dawna prywatna kwatera Hitlera. Część z nich to
nowi mieszkańcy, którzy osiedli się na tych terenach w celach
zarobkowych z turystyki, kwater noclegowych; inna część to nowe pokolenie,
które być może nie interesuje się historią lub być może nie chce wracać do
wstydliwych faktów historycznych według zasady: „nie rozdrapywania narodowych
kompleksów” i pozostawania poprawnie politycznym. A ci starsi wiedzą, ale nie
koniecznie chcą Ci o tym powiedzieć, i to już inna kwestia.
Sami wprawiliśmy w niemałe zakłopotanie właścicielkę
hotelu w którym nocowaliśmy, pytając o drogę. Po sprawdzeniu w Internecie m.in.
w Maps Google (przecież tam tego nie znajdzie -pomyślałam, to nie jest nazwa żadnej wioski! Ale dajmy się
jeszcze wykazać Pani pełną rzetelnością. Z dwojga złego nie będę taka
krytyczna: doceniam jej chęć pomocy); wracając do tematu po kilku telefonach i przekierowaniach,
w końcu udzieliła nam informacji: Muszą
Państwo kierować się na Dokumentation Museum Obersalzberg i stamtąd będzie taka
mała ścieżka prowadząca w dół do lasu. To tam.
Zaraz, zaraz przecież byliśmy tam wczoraj… Byliśmy w tym Muzeum i nie widzieliśmy żadnego znaku, żadnej informacji na ten temat,
pomijając bogatą kolekcję starych i prywatnych zdjęć Hitlera z Berghofu, zbiór
pamiątek propagandowych z tamtych czasów oraz zejściem do dawnego bunkra, kiedyś łączącego się z Berghofem i zapewne z obecnym Hotelem Zum Türken (ale o
tym później). Samo Muzeum cieszy się ogromną popularnością. Czasami aby dostać
się do jednej gablotki musiałam odstać swoje aby coś przeczytać i zobaczyć np. zdjęcie
tajemniczej Blondi... ulubionego niemieckiego
owczarka Pana Adolfa (przy jego rezydencji hodowano owczarki niemieckie). Rzeczywiście interesujący
fakt, tym bardziej, że można zobaczyć dyktatora III Rzeszy na tychże zdjęciach
jako całkiem równego gościa, sympatycznego wujka ;-).
Ale do rzeczy.
Ale do rzeczy.
Jak
trafić do ruin Berghofu czyli miejsca tylko dla wtajemniczonych?
Mamy 2 opcje. Pierwsza i najlepsza to kierunek: Obersalzberg Dokumentation Muzeum, Salzbergstraße
41, 83471 Berchtesgaden, Deutschland. Kupujemy bilet i zwiedzamy Museum.
Będąc w środku muzeum przed wejściem do bunkra będziemy mieli boczne wyjście już poza teren muzeum. Schodzimy tajemniczą ścieżką w dół lasu do samego końca i
po prawej stronie będziemy mieli ruiny Berghofu. Idąc dalej wyjdziemy na drogę przy której jest Hotel Zum Türken pod którym znajduje się sieć podziemnych korytarzy i
pomieszczeń, które warto zwiedzić. Wszystkie korytarze były niegdyś
połączone z Berghofem, prowadziły m.in. do pokoi Hitlera i Ewy Braun.
Drugą opcją którą możemy wybrać to: Hotel Zum Türken Obersalzberg,
Hintereck 2, 83471 Berchtesgaden.
Przy
czym możemy mieć problem z zaparkowaniem auta (w zależności od sezonu) więc zdecydowanie polecamy
pierwszą opcję. Przy okazji zwiedzamy przyhotelowy bunkier (wyżej wymieniony).
Wychodzimy poza teren hotelu i kierujemy się w dół drogi. Nie śpieszmy się i bądźmy
uważni, bo po prawej stronie będzie wąska ścieżka do lasu, prowadząca właśnie do
dawnego Berghofu. Wygląda to tak:
Urokliwe pasma górskie parku narodowego robią ogromne wrażenie. Region
Parku Narodowego Berchtesgaden i
niedaleko położone Jezioro Królewskie
– Königssee jest moim zdaniem najpiękniejszą
atrakcją Niemiec.
Rejs po najpiękniejszym alpejskim jeziorze na końcowy cypel Niemiec graniczący z Austrią z zapierającym dech w piersiach widokiem na oddalony górski wodospad.
FILMIK:
Nic dziwnego, że tutejsze miejsce stało się zarówno oazą
spokoju i miejscem najważniejszych decyzji politycznych Hitlera oraz spotkań
zagranicznych gości i polityków m.in. Chamberlaina, Mussoliniego. Nie jednemu z
nas nie są obce zdjęcia z podręczników historii na których widać Hitlera na
słynnym tarasie widokowym na Alpy ze swojej rezydencji. To tutaj wolał spędzać
większość swojego czasu niż w swoim berlińskim gabinecie, planując najważniejsze
strategiczne decyzje.
Hitler początkowo wynajmował tutejszy dom od Margarete
Winter-Wachenfeld. Dopiero w 1933r. zdecydował się go wykupić m.in. za pieniądze ze
sprzedaży swojej książki Mein Kampf. I
tak oto z czasem powierzchnia Berghofu rozrosła się do około 2 900 000 m2, do tego doszło 6 700 000 m2 terenu leśnego wokół góry Kehlstein. Do jego użytku prywatnego wyburzono
50 domów (cześć z nich zostały kupione, ale również zabrane siłą rodzinom,
które żyły od pokoleń na tych terenach).
Niewygodna
i wstydliwa pozostałość przeszłości
Berghof został w sporej części zniszczony przez aliantów po
nalocie bombowym na Obersalzberg (25 kwietnia 1945).
Przypomnijmy, że władze
Bawarii nakazały w 1952 wysadzenie w powietrze pozostałości budynku Berghofu.
Miało to zniechęcić turystów do jego odwiedzania jak również zapobiec neonazistowskiego
kultu tego miejsca. Ze względu na mało urodzajny w tym miejscu i nieprzynoszący
zysków teren rolniczy zdecydowano się jednak pozostawić the Eagle's Nest -
Kehlsteinhaus ze złotą windą (prezent od NSDAP na 50. urodziny Führera) dla celów turystycznych.
Natomiast to co pozostało z Berghofu do dnia dzisiejszego to tylko ukryte w sporym gąszczu zieleni fundamentu garażu.
Natomiast to co pozostało z Berghofu do dnia dzisiejszego to tylko ukryte w sporym gąszczu zieleni fundamentu garażu.
Od 1945r. teren ten
jest bardzo zalesiony, co jest naturalną koleją rzeczy, czyli praw przyrody.
Warto również wspomnieć, że większość tego terenu była nadal używana przez
Amerykanów, aż do 1996r, pomimo przynależności i prawa własności rządu
bawarskiego od 1949r.
- The Eagle's Nest link
- Berchtesgaden
- Salzbergwerk Berchtesgaden link
- Wodospady Wimbachklamm Ramsau
- The Königssee link
Mieliście okazję być w tych miejscach? Dajcie znać czy również odnieśliście takie wrażenia jak my:)?
Wszystkie zdjęcia i filmy opublikowane powyżej są naszą własnością i nie zezwalamy na ich samowolne kopiowanie i wykorzystywanie bez naszej zgody.
Mieliście okazję być w tych miejscach? Dajcie znać czy również odnieśliście takie wrażenia jak my:)?
Dwoje Takich - Ona
Wszystkie zdjęcia i filmy opublikowane powyżej są naszą własnością i nie zezwalamy na ich samowolne kopiowanie i wykorzystywanie bez naszej zgody.
Turecki hotel podobny do willi Hitlera. On by zrobił z nimi porządek.
OdpowiedzUsuńW tym malowniczym miejscu obmyslal szczegóły likwidacji milionów istnień ludzkich... ciekawa relacja
OdpowiedzUsuń